Cześć,
witajcie. Dzisiaj z trochę innej beczki. Zostałam oszukana, razem z
moją siostrą, przez tak zwanych fachowców. Tym razem chodzi o
fachowców z dziedziny IT.
Siostra
ma stronę dla swojej firmy zajmującej się sprzedażą wyrobów
ręcznych. W sumie to ma ją od dobrych kilku lat i chwali sobie.
Znajomy namówił ją ostatnio na usługi firmy, która zajmuje się
pozycjonowaniem, która ma sprawić, że stronę będzie łatwiej
znaleźć i będzie miała z tego więcej klientów. Siostra zgodziła
się po jego namowach. Od razu powiem, że ani ona ani ja nie znamy
się na tych rzeczach. I to chyba postanowiła wykorzystać ta
firma.
Pan,
który się z nami kontaktował był oczywiście bardzo miły i pewny
siebie. Oświadczył, że zrobił „monitoring pozycji w serp” i
że wyszło, że sytuacja jest zła i koniecznie trzeba stronę
pozmieniać i zrobić jakiś audyt. Siostra na wszystko się
zgodziła, ufając tym „fachowcom”.
Po
jakiś dwóch miesiącach zaczęły się problemy. Okazało się, że
sytuacja strony nie tylko się nie poprawiła, ale jeszcze się
pogorszyła. I to bardzo, bo strona jest dalej o 88 miejsc.
Co
najlepsze, firma mówi, że to nie ich wina i że oni nie mają na to
wpływu. Że ewentualnie mogą rozwiązać umowę bez kary umownej.
Ale ja pytam, co my mamy teraz zrobić? Same nie znamy się na tym, a
zaufać kolejnej takiej firmie, to będzie głupota...
Macie
może jakieś doświadczenie z tego typu rzeczami? Czy ta firma
rzeczywiście jest niewinna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz